Szkoła Podstawowa w Cewkowie

Historia

Od czasów najdawniejszych do odzyskania niepodległości

        Początki szkolnictwa w Cewkowie sięgają co najmniej XVII wieku, o czym świadczy tekst aktu nadania przywilejów cerkwi cewkowskiej wystawionego przez Adama Mikołaja z Granowa hrabiego sieniawskiego
a datowanego na 30 czerwca roku 1682. Wynika z niego, iż w tym roku w Cewkowie, dość dużej i ludnej wsi z przewagą ludności ruskiej, istniała już cerkiew, z czego można wyciągnąć wysoce prawdopodobny wniosek o istnieniu juz w końcu XVII wieku przycerkiewnej szkoły unickiej. Istnieją ponadto niepodważalne dowody na istnienie takiej szkoły początkowej w Cewkowie i pobliskiej Moszczanicy

w końcu XVIII w., co czyni tę hipotezę jeszcze bardziej prawdopodobną, choć nie w pełni wiarygodną.
    Dobrze udokumentowane są natomiast dzieje szkoły podstawowej (Szkoły Ludowej) w Cewkowie, jako że zachowała się Kronika szkoły sięgająca początków jej istnienia, które datują się na wiek XIX; brak jest wszakże potwierdzenia działalności tej placówki dla okresu wcześniejszego.

   Zachowana Kronika szkoły założona została w 1906 roku i początkowo prowadzona była przez ówczesnego jej kierownika Eustachego Budzynowskiego. Według znajdujących się w niej zapisów, szkoła tutejsza powstała dopiero w drugiej połowie XIX wieku, Potwierdza to akt fundacyjny szkoły w Cewkowie, odnaleziony w zapiskach pod datą 18 września 1865 roku. Z tą datą wiążą się udokumentowane początki szkoły. Organami nadzorującymi działalność szkoły były: Cesarsko Królewska Rada Szkolna Krajowa, wówczas z siedzibą we Lwowie, następnie C.K. Rada Szkolna Okręgowa, z siedzibą w Jarosławiu, a od 1 grudnia 1888 roku C.K. Rada Szkolna Okręgowa z siedzibą w Cieszanowie, Bezpośredni nadzór nad szkołą sprawowała miejscowa Rada Szkolna, której zarząd był wybierany. W początkach swego istnienia była to szkoła jednoklasowa, nauczyciel utrzymywany był częściowo ze szkolnego funduszu krajowego a częściowo przez miejscową ludność. Szkoła była miejscem nie tylko nauki dzieci, lecz również placówką kulturalną. Śledziła ona uważnie bieżące wydarzenia w kraju i za granicą w czasach panowania Habsburgów oraz wydarzenia związane z rodziną cesarską. Bardzo szczegółowo odnotowywano ważniejsze wydarzenia.

    Ówczesna szkoła uczyła: pisania, czytania, rachunków, języka polskiego; ze względu zaś na dużą liczbę uczniów narodowości ruskiej, również języka ruskiego, ponadto  jeszcze rysunku, śpiewu i gimnastyki.
Z czasem w starszych oddziałach dochodziły inne przedmioty: geografia, historia, historia naturalna. Naukę języka ruskiego wprowadzano w szkołach, gdzie uczęszczała grupa dzieci tej narodowości razem

z dziećmi polskimi. Uczniowie pochodzenia ruskiego (grekokatolicy) stanowili w latach 1875-1885 blisko 1/3 wszystkich uczęszczających do szkoły dzieci; 2/3 to katolicy obrządku rzymskiego, pozostałych kilka procent to uczniowie wyznania mojżeszowego i ewangelicy.     

     Obowiązek szkolny obejmował w XIX wieku dzieci od 6 do 12 roku życia, zwolnione zaś z niego mogły być dzieci ułomne fizycznie, niedorozwinięte psychicznie lub umysłowo. Po ukończeniu szkoły ludowej każdy absolwent miał obowiązek uczęszczać jeszcze przez dwa lata na naukę niedzielną. Cechą charakterystyczną w tych czasach była nieregularność uczęszczania dzieci do szkoły. Najbardziej powszechną przyczyną nieuczęszczania dzieci do szkoły było zaniedbanie ze strony rodziców i brak ich zrozumienia dla wartości oświaty. Inną przyczyną było rzeczywiste ubóstwo rodziców, którzy nie byli

w stanie wyposażyć dzieci w odpowiednie ubranie, obuwie i sprzęt szkolny. Angażowano też zbytnio dzieci do prac polowych i w gospodarstwie domowym, stąd liczne nieobecności. Aby zapobiec takim sytuacjom, nauczyciele mieli obowiązek przynajmniej raz w miesiącu przedłożyć radzie szkolnej listę dzieci nieuczęszczających do szkoły, miejscowa rada zaś co dwa miesiące obowiązana była powiadomić o tym Radę Szkolną Okręgową, dołączając wykaz wyznaczonych kar, które opłacić musieli rodzice.

     W styczniu 1901 roku szkoła tutejsza została zreorganizowana z jednoklasowej w dwuklasową.

W związku z reorganizacją rada okręgowa ogłosiła konkurs na stałą posadę kierownika szkoły. W wyniku konkursu od sierpnia 1902 kierownikiem został Marceli Frankiewicz. Od roku 1905 w szkole w Cewkowie zatrudnionych było już troje nauczycieli, a od roku 1906 czworo. Wówczas otwarto dodatkową trzecią klasę nadetatową, czyli czwarty oddział w tej szkole.

     Bardzo ważnym wydarzeniem w życiu szkoły były wizytacje władz, zarówno świeckich jak i kościelnych. Wizytujący przysłuchiwali się nauce szkolnej, oglądali popisy i występy dzieci. Najczęściej odwiedzał szkołę Okręgowy Inspektor Szkolny, którym przez długi czas, bo od 1898 do 1913, był Wilhelm Hawel, potem Jakub Utzig. Rzadziej natomiast pojawiały się władze kościelne, ale ich wizytacje szkoła przeżywała bardziej uroczyście.

    Oprócz prowadzenia typowej działalności dydaktycznej nauczyciele razem z uczniami włączali się często w różne akcje zarówno organizowane w najbliższej okolicy, jak też w akcje ogólnokrajowe. Można tu wymienić np. regionalną akcję sadzenia drzewek albo też organizowaną przez Ministerstwo Wojny, akcję zbiórki pokrzywy do wyrobu włókien na przędzę i liści pokrzywy na karmę dla bydła.

     W 1917 roku, na mocy restryktu z dnia 3 grudnia 1917 nauczyciele galicyjscy otrzymali dodatek tzw. drożyźniany. Trudne lata wojny, bieda, ciężka praca były jedną z przyczyn szerzących się chorób, które często osiągały rozmiar epidemii, stąd wiele zgonów wśród uczniów. W 1912 roku panowała w Cewkowie dezynteria i cholera, w 1919 szkarlatyna. Szkoła była wówczas zamykana do odwołania, taką decyzję podejmował lekarz powiatowy. Szkoła nie była wówczas bezczynna, organizowano zbiórkę odzieży, żywności, przyborów szkolnych dla rodzin najuboższych. Władze przeznaczały też pewne kwoty pieniężne na żywność, tak było w 1914 roku, kiedy restryktem namiestnika dla biednych przeznaczono 40 tysięcy koron. Szkoła przez jakiś czas zamknięta była również w czasie działań wojennych. W sierpniu 1914 roku, gdy przez naszą miejscowość wiódł główny trakt przemarszu różnych gatunków wojsk, w szkole stacjonowały wojska austriackie, a po ich wycofaniu budynek zajęły z kolei wojska rosyjskie. Wojska rosyjskie, odchodząc, zdewastowały sprzęt szkolny, budynek, a nawet zniszczyły akta szkolne. Czego nie zniszczyły wojska, dokończyli mieszkańcy wsi. Szkoła oczywiście była wtedy nieczynna, ale miała wiele problemów ze skompletowaniem nowego wyposażenia.

Od odzyskania niepodległości do wojny

    Po odzyskaniu niepodległości nowy rząd polski wzywał wszystkich nauczycieli do składania przyrzeczenia, chętnie czynili to Polacy, natomiast nie zgłaszali się Rusini. Od roku 1920 szkoła ponownie została zreorganizowana, tym razem z trzyklasowej na czteroklasową. W Cewkowie oprócz szkoły
"w centrum" wsi istniała druga szkoła w Cewkowie Woli, która spełniała rolę szkoły filialnej. Do roku 1922 nauka odbywała się tam w pomieszczeniu wynajętym u gospodarza Józefa Żyły; budowę szkoły zakończono w 1922 roku. Nowy budynek składał się z dwu pomieszczeń; jedno z nich podzielono i przeznaczono na tymczasowe mieszkanie dla nauczyciela. Tymczasowe, ponieważ planowano budowę osobnego domu nauczyciela, z braku jednak funduszy zrezygnowano z planu. Zachowana kronika szkoły "na Woli" sięga właśnie roku 1922, czyli chwili oddania nowego budynku; wcześniejsze wzmianki o istnieniu i działalności szkoły znajdujemy w Kronice Szkoły Ludowej w Cewkowie. Od samego początku funkcjonowania nowego budynku szkoła w Cewkowie Woli rozpoczyna prężną działalność. Nie tylko nauczyciele biorą udział

w licznych konferencjach, kursach, doskonaląc swoje kwalifikacje, ale też w szkole organizowane są kursy dla młodych ludzi zdanych na pozostanie na wsi. Kursy dawały możliwość zdobywania nowych umiejętności, organizowano np. w 1936 roku kurs kroju i szycia.

Czasy wojny

     Zachowane kroniki szkolne sięgają do 1939 roku, zupełnie brak natomiast dokumentacji świadczącej
o działalności szkoły w Cewkowie w okresie II wojny światowej. Z opowiadań zaś mieszkańców wsi wynika, że nauka w czasie wojny odbywała się i dzieci chodziły do szkoły. Z powodu również braku katalogów klasowych z tego okresu niemożliwe jest określenie liczby dzieci pobierających wówczas naukę.
   Ci, którzy pamiętają tamte czasy, opowiadają też, że w czasie wojny dzieci obrządku greckokatolickiego uczyły się w innych oddziałach niż dzieci obrządku rzymskiego. Bywało i tak, że dzieci tych samych rodziców w tym samym wieku chodziły do różnych oddziałów. Tak było w wypadku małżeństw mieszanych. Wg obowiązującego zwyczaju dziecko dziedziczyło wyznanie rodzica w związku z płcią; tak np., jeśli ojciec był grekokatolikiem, a matka była obrządku łacińskiego, wszyscy synowie byli chrzczeni w cerkwi
i dziedziczyli po ojcu wyznanie, córki zaś chrzczone były w kościele, dziedzicząc obrządek po matce. Nie jest chyba zaskoczeniem, że w szkole między dziećmi tak podzielonymi dochodziło często do konfliktów niekoniecznie na tle wyznaniowym.
 

(Powyższe zapisy to - prócz ostatniego akapitu - w przeważającej części nieco przeredagowane fragmenty pracy magisterskiej Pani mgr Małgorzaty Jędruchów, niegdysiejszej nauczycielki SP w Cewkowie.- y.s.)

 

Pierwsza strona kroniki szkoły w Woli Cewkowskiej